Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2019

Kącik wspomnień: Misia i Alosia !!! Dziękuję, że z nami byłyście.

Obraz
MISIA !!! W radości i chorobie zawsze razem ... Dziś chcę razem z Wami powspominać o mojej Misi. Wiecie skąd się wzięła i jak razem żyłyśmy. Niestety w lipcu moja Misia odeszła za TM. Nie udało jej się uratować mimo starań. Duża nie może sobie tego darować a obie często patrzymy na półkę z nadzieją, że Misia znów wyskoczy z jamki i radośnie wskoczy na półkę. Długo na Misię czekałam. Duża mi tłumaczyła, że na próżno ale ja wciąż miałam nadzieję. Ale Misiunia już nie wróci. Nieeeee!  Tak mi jest strasznie źle i smutno. Często z Marzenką wspominamy moją córcię i obie płaczemy. Nigdy Cię dzieciaku nie zapomnę! Nigdy! Ona była tak kochana, że kiedy była już chora a ja właśnie wtedy wróciłam ze strasznego badania, po którym nie potrafiłam się nawet ruszyć - to ona czołgała się do mnie i pchała mnie nosem. Namawiała mnie do życia. Do końca dbała o mnie. Tak bardzo mnie kochała, że nie wiem czy na to zasłużyłam a ja nie mogłam jej już pomóc. Duża z nią była u trzech weterynarzy ale nie p